5a na bieszczadzkim szlaku

Treść

O tym jak nieprzewidywalna potrafi być pogoda w górach 12 czerwca przekonała się kasa 5a, która wraz ze swoimi opiekunami i wychowawcą wybrała się w Bieszczady. Choć o poranku nasze beskidzkie niebo przywitało wycieczkę pięknym słońcem, to w górach Podkarpacia aura przestała nam dopisywać. Klasa mimo huraganowego wiatru i bardzo małej widoczności, dzielnie ruszyła na szlak, prowadzona przez profesjonalistę – przewodnika i ratownika górskiego, który towarzyszył nam podczas całej podróży. Wytyczona trasa powidła grupę z Wetliny, przez szczyty osiągające ponad 1200 m n.p.m. – Szare Berdo i Roh – aż na Połoninę Wetlińska. Po forsownym marszu, wytchnienie od wiatru i zimna zapewniło grupie znane schronisko górskie Chatka Puchatka. Gdy klasa nabrała sił, powróciliśmy na szlak, by udać się w stronę autokaru, który zawiózł nas na zasłużony obiad do Cisnej.