W pracowni u zegarmistrza

Treść

Klasa 1a przy okazji poznawania liter „Z, z” oraz zgłębiania historii różnych sposobów mierzenia czasu, postanowiła odwiedzić pracownię zegarmistrza.

W Gorlicach z usług tego typu słyną zakłady przy ul. Podkościelnej. Ze względu na metraż lokalu zatrzymaliśmy się u pana Janusza Basisty, ale „na raty” po kilkoro przyglądaliśmy się także pracy pana Mirosława Wantucha. Z czytanki dowiedzieliśmy się, że zegarmistrz zajmuje się naprawą zegarów i zegarków. Czyści je i nakręca, wymienia w nich baterie. Narzędzia mistrza zegarów to m.in. klucz do otwierania zegarków, wkrętaki, przyrząd do skracania pasków, pęseta i oczywiście lupa. Podczas naszej wizyty mogliśmy naocznie przekonać się, że w pracowni zegarmistrza nieustanie coś tyka, cyka, dzwoni, bije i kuka. Dzięki uprzejmości pana Basisty z bliska oglądaliśmy jego narzędzia pracy i obserwowaliśmy zegarmistrzowską wymianę baterii. Mieliśmy także okazję zapytać mistrza, o to jak zostaje się tego typu fachowcem i jakie cechy powinien mieć ktoś, kto chce uprawiać ten zawód. Mamy nadzieję, że lekcja odbyta poza salą szkolną, nauka nie z podręcznika i tablicy multimedialnej, ale w bezpośrednim kontakcie z drugim człowiekiem, zostanie nam w głowach na dłużej. Obu panom zegarmistrzom, serdecznie dziękujemy za gościnę.